Z wyszukiwania opartego o kontakty w sieciach społecznościowych mogą już skorzystać użytkownicy z całego świata.

Użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych mogli korzystać z wyszukiwania społecznościowego już w 2009 roku, natomiast Google ogłosiło teraz, że usługa udostępniona została w 19 nowych językach, a kolejne pojawią się niebawem.

Koncepcja wyszukiwania społecznościowego jest bardzo prosta i w skrócie polega na umieszczaniu w wynikach Google również wiadomości publikowanych przez naszych znajomych na Twitterze czy w innych usługach społecznościowych. Oczywiście mają one bardzo wysoki priorytet, niestety jednak nie znajdziemy wśród nich wiadomości z Facebooka.

Korporacja Marka Zuckerberga jest bardzo ostrożna jeśli chodzi o publikowanie informacji z serwisu na zewnątrz, co okazuje się niemałą przeszkodą dla Google. Pierwszą poważną odpowiedzią na Facebooka ma być przycisk "+1", który zostanie udostępniony już w najbliższych tygodniach.