GGF znów przymierza się do przejęcia The Pirate Bay
Możliwe, że ponownie dojdzie do próby przejęcia serwisu The Pirate Bay przez szwedzką firmę Global Gaming Factory. Ta ostatnia pochwaliła się bowiem bardzo dobrymi wynikami finansowymi.
Gdy pod koniec czerwca br. ogłoszono, że The Pirate Bay, największy serwis torrentowy w internecie, zostanie kupiony przez szwedzką firmę Global Gaming Factory X AB, zaczęto się zastanawiać, czy wreszcie komuś udało się znaleźć sposób na spieniężenie wielkiego potencjału, jaki drzemie w sieciach p2p. Jednocześnie zadawano sobie także pytanie o ekonomiczną sensowność takiego posunięcia.
Wszystko było na dobrej drodze jednak tylko przez krótki czas. Szybko pojawiły się problemy oraz wątpliwości dotyczące wiarygodności potencjalnego inwestora. Ostatecznie do przejęcia serwisu nie doszło. Pod koniec października pojawiły się pogłoski o prowadzonych rozmowach z czterema potencjalnymi kupcami, wśród nich znów wymieniono GGF X AB.
Jak podaje serwis TorrentFreak, firma nadal jest zainteresowana przejęciem serwisu, widząc w tym szansę na spore zyski. Ponieważ jednak tracker The Pirate Bay został zamknięty, potencjał marki został umniejszony - zabrakło bowiem centralnego spoiwa.
Może na tym skorzystać szwedzka firma, która opublikowała wyniki finansowe za dziewięć miesięcy 2009 roku. Wynika z nich, że przychody wzrosły aż o 270 procent do poziomu 1,37 miliona dolarów. Nie jest to na pewno kwota, która pozwalałaby przejąć The Pirate Bay. Przypomnijmy, że w czerwcu serwis został wyceniony na 7,7 milionów dolarów.
Za wcześnie jednak, by przewidywać, jakie będą losy Zatoki Piratów. Kończący się właśnie rok obfitował w wiele wydarzeń, które mocno uderzyły w sieci p2p.
Źródło:
Dziennik Internautów
Data dodania:
04.12.2009 12:28, przez: ches_ter
Czytano:
2682 razy
Ocena:
- Brak ocen
|
|