Firma nie spodziewała się, że prowadzone będzie postępowanie wyjaśniające odnośnie planowanego zakupu AdMob. Federalna Komisja handlu zażądała jednak od Google dodatkowych informacji.

W połowie listopada Dziennik Internautów poinformował o przejęciu przez Google firmy AdMob. Za zajmujące się reklamą mobilną przedsiębiorstwo potentat na rynku reklamy online chce zapłacić 750 milionów dolarów - kilkukrotnie więcej niż wart jest cały rynek. Według wielu specjalistów ta forma reklamy będzie bardzo dynamicznie się rozwijać. Niewykluczone więc, że inwestycja Google okaże się opłacalna.

Zanim jednak do przejęcia dojdzie, firma z Mountain View będzie musiała przedstawić dodatkowe wyjaśnienia odnośnie transakcji. Amerykańska Federalna Komisja Handlu poprosiła bowiem Google o więcej informacji odnośnie planowanej akwizycji. Paul Feng z Google przyznał, że nie wie, dlaczego transakcja będzie szczegółowo sprawdzana. Firma nie spodziewała się takiego obrotu sprawy - podaje BBC News.

Możliwe, że Komisja nie chce dopuścić do powstania kolejnego monopolu na rynku reklamowym. Google już teraz jest bowiem niepodważalnym liderem reklamy w wyszukiwarkach. Jej ogromne możliwości finansowe oraz siła marki mogłyby sprawić, że także w telefonach komórkowych mielibyśmy do czynienia z reklamami dostarczanymi jedynie przez Google.