Opera - w Polsce wzrost o 328 procent
Microsoft zapewne już odczuwa skutki wprowadzenia ekranu wyboru przeglądarki. Norweska Opera poinformowała bowiem, że liczba pobrań jej najnowszej przeglądarki wzrosła w Unii Europejskiej przeszło dwukrotnie.
Od początku marca na terenie Unii Europejskiej trwa prawdziwa wojna o dusze internautów. Z początkiem miesiąca Microsoft wprowadził do swoich systemów operacyjnych ekran wyboru przeglądarki internetowej - jest to efekt porozumienia, jakie w grudniu ubiegłego roku amerykański koncern zawarł z Komisją Europejską w kwestii monopolu firmy na tym rynku.
Mimo pewnych skarg dotyczących tego, że dla konsumentów widocznych jest zawsze tych samych pięć najpopularniejszych przeglądarek - Internet Explorer, Firefox, Opera, Safari oraz Chrome - już na początku miesiąca wyglądało na to, że ekran spełnia swoje zadanie. Twórcy pozostałych sześciu przeglądarek, które widoczne są dopiero po przewinięciu ekranu chcą jednak, by aplikacje pokazywały się w losowej kolejności.
Norweska Opera opublikowała dzisiaj dane, z których wynika, że ekran wyboru przeglądarki jest skutecznym narzędziem stymulującym konkurencję. W całe Unii Europejskiej zanotowano wzrost liczby pobrań wersji 10.50 o 130 procent. Warto tutaj podkreślić, że największą dynamiką wzrostu - o 328 procent - pochwalić się może... Polska. Druga Hiszpania zanotowała wzrost o 215 procent, a Włochy o 202 procent.
Opera informuje także, że 53 procent pobrań najnowszej wersji przeglądarki ma miejsce właśnie za pośrednictwem ekranu. Także i w tej kategorii bezkonkurencyjny okazał się nasz kraj - wskaźnik ten nad Wisłą wynosi 77 procent. Dalej ponownie Hiszpania i Włochy z odpowiednio 68- i 67-procentowym udziałem.
Ekran wyboru przeglądarki pojawiać się będzie przez najbliższe pięć lat w przypadku nowych instalacji oraz do końca maja w przypadku komputerów już działających.
Źródło:
Dziennik Internautów
Data dodania:
19.03.2010 09:46, przez: ches_ter
Czytano:
2867 razy
Ocena:
- Bardzo dobry (4/5)
Liczba ocen: 2
|
|