Ustawa o zgromadzeniach - internauci szykują nowy protest
Nowe Prawo o zgromadzeniach ogranicza m.in. możliwość anonimowego uczestniczenia w zgromadzeniach. Organizacje pozarządowe postrzegają je jako ograniczenie podstawowych wolności. Internautom również się to nie podoba, bo oni wbrew pozorom nie wyrażają się tylko w sieci.
Dziennik Internautów często podkreślał, że internauta to po prostu obywatel korzystający z internetu. Nie jest to członek żadnego mrocznego stowarzyszenia i nie jest to przedstawiciel jakiejś "grupy interesów". To po prostu... człowiek.
Wczoraj Sejm RP przyjął prezydencki projekt nowelizacji ustawy o zgromadzeniach. Dokument ten krytykowany był wielokrotnie. Nowe prawo zabrania m.in. zasłaniania twarzy, czyli praktycznie zabrania anonimowego udziału w zgromadzeniach. Ponadto wydłużono termin na zgłaszanie zawiadomienia o zgromadzeniu i w żaden sposób nie uwzględniono kwestii zgromadzeń spontanicznych.
Krytyka wobec nowego prawa była wyraźna. Trzydzieści dwie organizacje pozarządowe zajmujące się prawami człowieka i dobrym rządzeniem wystosowały list otwarty do Ewy Kopacz, Marszałka Sejmu RP. Obszerną i klarowną opinię na temat wad ustawy przygotowała Fundacja Panoptykon. W komentarzach prasowych często wykazywano, że ta ustawa jest po prostu zła, ale widać Prezydent oraz Sejm popłynęli jeszcze na fali wydarzeń po Marszu Niepodległości...
Nic więc dziwnego, że obywatele, a więc również internauci, czują się rozczarowani. Znów przyjęto prawo, jakiego ludzie po prostu nie chcieli i zrobiono to praktycznie bez dyskusji.
Ta sytuacja szybko znalazła odzwierciedlenie w internetowych akcjach. Na stronie Akcje-Społeczne.pl znajduje się wezwanie do wysyłania e-maili do Sejmu i Senatu, Prezydenta RP, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz szefów klubów parlamentarnych. Podano wzór e-maila, ale lepiej zawsze napisać coś od siebie. Akcja zyskuje teraz popularność w serwisie Wykop.pl.
Prawdopodobnie intensywność protestów przeciw nowej ustawie nie jest pełna, bo mamy coś w rodzaju "gorącego okresu" w temacie praw podstawowych. Oczy wielu internautów zwrócone są w stronę Parlamentu Europejskiego, który 4 lipca będzie głosował w sprawie przyjęcia lub odrzucenia ACTA. Z tego powodu również przydałoby się zadzwonić lub napisać do jakiegoś posła... dużo tego. Można się bać, że niebawem zagrożeń dla demokracji będzie tak wiele, że tego nie ogarniemy.
Warto zauważyć, że problem Prawa o zgromadzeniach jest podobny do problemu ACTA, oraz generalnie do problemów związanych z tzw. zarazą prawną wokół internetu.
Politykom ciągle się wydaje, że prosto formułowanymi przepisami da się rozwiązać skomplikowane problemy. Można natomiast poważnie wątpić w to, czy zakaz zasłaniania twarzy rzeczywiście powstrzyma chuligana. Analogicznie moglibyśmy stwierdzić, że zakaz ubierania się na czarno powstrzyma nocnych włamywaczy, a zakaz uśmiechania się powstrzyma oszustów matrymonialnych.
Cóż... może czas przejrzeć swoją szafę i zrobić w niej porządek, na wypadek, gdyby ktoś podchwycił pomysł? Przestańcie się uśmiechać!
Źródło:
Dziennik Internautów
Data dodania:
29.06.2012 14:36, przez: ches_ter
Czytano:
2121 razy
Ocena:
- Brak ocen
|
|