Skaner zdrowia jak ze Star Treka - Scanadu Scout. Internauci hojnie go wsparli
Scanadu Scout to urządzenie, które w 10 sekund pozwala zbadać istotne parametry zdrowotne. Twórcy urządzenia chcieli zebrać 100 tys. dolarów na konieczne testy, ale internauci dają sześć razy więcej.
Nowe technologie mogą zrewolucjonizować dostęp do wiedzy o własnym zdrowiu, ale niestety urządzenia do tego celu nie wchodzą na rynek tak dynamicznie jak nowe smartfony. Internauci mogą i chcą to zmienić.
Dobrym przykładem takiego urządzenia jest Scanadu Scout, skaner zdrowia mały i łatwy w użyciu. Ze względu na sprawność działania jest on porównywany do fikcyjnego trikordera ze Star Treka, choć niewątpliwie jest o wiele zgrabniejszy.
Wykonanie badania tym urządzeniem wymaga przytknięcia go do skroni na 10 sekund. Urządzenie może odczytać m.in. puls, ciśnienie krwi, EKG, temperaturę ciała oraz częstość oddechów i oksymetrię. Wymaga to nie tylko odpowiednich czujników (m.in. elektrod i sensorów podczerwieni), ale również zaawansowanych algorytmów do analizy stosunkowo małej próbki danych wejściowych.
Co ciekawe, urządzenie korzysta z platformy Micrium, która znalazła zastosowanie również w marsjańskiej sondzie Curiosity.
Scanadu Scout przesyła wyniki badania na smartfona w czytelnej dla pacjenta formie. Jego ładowanie trwa kilka godzin, a po jednym naładowaniu można go używać przez tydzień. Film poniżej pokazuje istniejący już prototyp.
Wprowadzenie urządzenia na rynek wymaga kolejnych badań, a więc zbierania i analizowania danych. Na tym etapie jego twórcy postanowili zwrócić się o pomoc do internautów. Rozpoczęto zbiórkę w serwisie Indiegego i każdy kto dorzuci do niej 199 dolarów otrzyma urządzenie oraz darmową aplikację.
Twórcy Scanadu Scout liczyli na zebranie 100 tys. dolarów. Już teraz internauci dali na projekt ponad 677 tys. dolarów, a do końca zbiórki pozostało 17 dni.
Tymczasem w Polsce...
Nie jest to jedyne urządzenie do monitorowania zdrowia, które próbuje wystartować dzięki internautom. W Polsce o 100 tys. złotych stara się twórca urządzenia D+Sensor, które może ratować życie osobom chorym na cukrzycę. Jak dotąd udało mu się zebrać 15 tys. złotych i choć daleko jeszcze do celu zbiórki, zainteresowanie projektem jest niemałe.
Warto też odnotować, że do przeprowadzania badań na własną rękę nie zawsze potrzebne jest nowe urządzenie, ale odpowiednie dodatki do urządzeń będących już w naszym posiadaniu. Dobrym tego przykładem jest projekt firmy Biosense Technologies, która stworzyła aplikację do badania moczu przy użyciu smartfona.
Źródło:
Dziennik Internautów
Data dodania:
06.06.2013 09:59, przez: ches_ter
Czytano:
3476 razy
Ocena:
- Brak ocen
|
|