AMD: prawdziwa wartość kryje się w platformie
To już koniec AMD. AMD zbankrutuje. AMD nie ma szans w walce z Intelem. AMD ma problemy z procesorami. Opóźnienie premiery układów AMD to kolejny gwóźdź do trumny. Przejęcie ATI było błędem. Jeśli brać pod uwagę tylko opinie pojawiające się w Internecie, Advanced Micro Devices jest właściwie o krok od parcelacji. Redakcja ITbiznes.pl miała okazję porozmawiać z Giuseppe Amato, dyrektorem technicznym odpowiedzialnym za sprzedaż i marketing w rejonie EMEA, który rzucił nowe światło na plany i strategie AMD, a także odkrył kilka tajemnic związanych z nową generacją procesorów. Zapraszamy do lektury.
ITbiznes.pl: Nowa generacja procesorów – Phenom, Barcelona – według pogłosek nie radzi sobie zbyt dobrze na rynku, podobno układów tych często nie można kupić. Jak wygląda kwestia dostępności procesorów na rynku?
Giuseppe Amato: Na samym początku chciałbym odróżnić rynek procesorów dla komputerów stacjonarnych od rynku serwerowego, te segmenty rządzą się całkowicie odmiennymi prawami. Układy serwerowe używane są w zupełnie inny sposób i muszą sobie radzić z zupełnie innymi typami obciążeń niż CPU przeznaczone dla desktopów.
Jeśli chodzi o Barcelonę, to podczas cyklu dopracowywania produktu oraz optymalizacji możliwości wykorzystania nowej architektury, odkryliśmy w kontrolowanym środowisku testowym odchylenia w zachowaniu procesora. Przeznaczyliśmy więcej zasobów na zdiagnozowanie tej sprawy i dotarliśmy do powodów, dla których nieprawidłowości te pojawiały się podczas pracy Barcelony.
Poświęciliśmy naprawdę dużo czasu na dokładne zbadanie przyczyn tego zachowania, żeby sprawdzić, czy i w jaki sposób użytkownik serwerów mógłby doświadczyć tego odchylenia i doszliśmy do wniosku, że zależy to od rodzaju zadań, które wykonuje serwer, środowiska pracy, uruchomionych aplikacji, systemu operacyjnego.
W serwerach z reguły wykorzystuje się specyficzne możliwości procesora - jest on zazwyczaj wykorzystywany do wykonywania ściśle określonych zadań i powtarzających się obliczeń. Może to być serwer www, baza danych czy aplikacje typu HPC (High Performance Computing) – we wszystkich tych wypadkach wykonywane są obliczenia innego rodzaju.
Ponieważ zależy nam na naszych klientach oraz na kanale sprzedaży, każdorazowo podchodzimy do planów wdrożenia Barcelony w infrastrukturze serwerowej indywidualnie; badamy razem z odbiorcą jakie zastosowanie – i w jakim otoczeniu – będą miały maszyny i określamy w ten sposób, czy użytkownik ma jakiekolwiek szanse napotkać nieprawidłowości. Niektórzy nasi klienci mogą korzystać z Barcelony już teraz, część z nich musi poczekać do wprowadzenia do sprzedaży nowej rewizji procesorów.
Jak więc widać, nasze procesory są dostępne na rynku, ale rozprowadzamy je w kontrolowany sposób – dbamy o naszych klientów i upewniamy się, że ich serwery będą funkcjonowały bez zarzutu.
Phenomy to zupełnie inna historia. Te procesory przeznaczone są dla użytkowników domowych, wykorzystujących komputery do wielu zróżnicowanych zadań, wymagających od CPU pełnej wszechstronności. Phenomy trafiły do platformy Spider, która ma bardzo wyraźnie zdefiniowaną grupę docelową: gracze i entuzjaści.
Gdy odkryliśmy nieprawidłowości także w zachowaniu Phenomów, opracowaliśmy korygujące je rozwiązanie. Dzięki temu platforma jest stabilna i uruchamiane na niej zróżnicowane aplikacje nie doprowadzają do zaistnienia jakichkolwiek uchybień. Dlatego Phenomy zostały wprowadzone do sprzedaży, a wielu producentów komputerów ma w swojej ofercie modele z naszymi procesorami. Rynek wchłonął już ponad 100.000 naszych czterordzeniowych układów.
Źródło:
ITbiznes.pl
Data dodania:
11.02.2008 18:40, przez: ches_ter
Czytano:
2784 razy
Ocena:
- Brak ocen
|
|