Z kontynentu europejskiego rozsyłana jest największa ilość spamu - wynika z raportu „The State of Spam” za styczeń 2008, przygotowanego przez firmę Symantec. Specjaliści tłumaczą ten fakt wzrostem użytkowników z dostępem do szerokopasmowego internetu.

Według danych Symantec Europa prowadzi w ilości wysyłanego spamu już od co najmniej trzech miesięcy. Ilość niechcianych wiadomości w styczniu 2008 r. pochodzących z Europy wynosiła 44%, zaś z Ameryki Północnej – 35,1%. W poprzednich miesiącach sytuacja przedstawiała się podobnie - spam z Europy w grudniu stanowił 44,4% wszystkich śmieci e-mail, a w listopadzie – 42,2%. Natomiast z Ameryki Północnej wysłano w tym okresie, odpowiednio – 35,3% i 37,3% spamu. Wcześniej prym na tym polu wiodła Ameryka Północna. Pozostałe kontynenty praktycznie nie liczą się w tym zestawieniu.

Co ciekawe, w styczniu 2008 r. z Europy wyszło więcej spamu (44%) niż normalnych wiadomości e-mail (38%). W Ameryce Północnej było z kolei odwrotnie - 35% spamu i 44% normalnych wiadomości e-mail.

W dziesiątce krajów, w których najwięcej mieszkańców dysponuje stałym łączem do internetu na świecie, aż sześć znajduje się na Starym Kontynencie. Zdaniem analityków Symantec to właśnie dynamiczny wzrost użytkowników z dostępem do szerokopasmowego internetu w Europie miał znaczący wpływ na jej niechlubną czołową pozycję w rankingu.

Z raportu możemy ponadto dowiedzieć się, że cały czas spada ilość spamu obrazkowego. Ma to wpływ między innymi na zmniejszenie się rozmiaru wiadomości-śmieci. Od listopada 2007 do stycznia 2008 roku, 84% spamu obrazkowego miało rozmiar wahający się od 10 do 50 KB. W przypadku śmieci elektronicznych o wadze od 50 do 100 KB było to już tylko 8%.

Jeśli porównamy te statystyki z ogólną liczbą niechcianych wiadomości w tym okresie to widać, że ilość spamu o wielkości 10-50 KB wynosi już tylko 5%, przeważają natomiast śmieci o wadze 2-5 KB (64%).

W przypadku tematyki rozsyłanego spamu najwięcej, bo 28% wiadomości tego typu zachęcało do zakupu różnych produktów (spadek o 2% w porównaniu z grudniem), 23% – usług internetowych (wzrost o 3%), zaś 12% – tematyki finansowej (spadek o 2%). Na tym samym poziomie, co w grudniu (16%), utrzymała się ilość spamu z wykorzystaniem technik wyłudzania pieniędzy i oszustw finansowych.

Na zakończenie podsumowania brak dobrych wiadomości. W styczniu 2008 roku średnia ilość spamu, wśród ogólnej liczby wiadomości e-mail, wyniosła 75,5% (więcej o 3,5% niż w grudniu 2008). Oznacza to utrzymanie trendu wzrostowego w ilości spamu krążącego po internecie.