Na europejskim czarnym rynku pojawiły się hasła i nazwy użytkowników korzystających z online'owych banków australijskich. Cyberprzestępcy ukradli je i sprzedają nawet za 550 euro. W zestawie znajdziemy dane klientów Commonwealth Bank, ANZ, Suncorp oraz Bank West.

Cena uzależniona jest od tego, co znajduje się w ofercie: stanu posiadania ofiary, sposobu zabezpieczeń banku czy kraju, w którym są sprzedawane dane.

"W czasie śledztwa dotarłem do danych o bardzo wysokiej jakości, które były sprzedawane za cenę wyższą niż zwykle" - mówi Francois Paget z Avert Labs.

Na czarnym rynku zalazły się też dane klientów banków z USA (pakiet kosztuje 450 euro) oraz z Hiszpanii (575 euro za pakiet).

Specjaliści mówią, że cyberprzestępcy mają obecnie do sprzedania informacje dotyczące klientów ponad 900 banków z Ameryki Północnej i Europy.

Cyberprzestępcy oferują nawet gwarancje. Jeśli nabywca informacji nie będzie w stanie przez 24 godziny zalogować się na konto ofiary, przestępcy dostarczą mu dodatkowych informacji pomocnych w logowaniu.