Zdrowotny aspekt Google’a
Uruchomienie przez Google’a serwisu Google Health wywołało dyskusję na temat właściwej ochrony danych osobowych oraz związanych z nimi informacjami na temat stanu zdrowia.
Google Health pozwala pacjentom na wgląd i zarządzanie danymi na temat ich zdrowia. Dane te mogą być również udostępniane lekarzom, farmaceutom i innemu personelowi medycznemu.
Jak wynika jednak z badań przeprowadzonych przez firmę SecureWorks, atak w celu zdobycia informacji dotyczących stanu zdrowia zdarza się trzy razy częściej, aniżeli ten, którego celem są dane bankowe czy finansowe. Udostępniając w ten sposób informacje medyczne, znacznie wzrasta ryzyko ich wycieku.
”Nie chodzi tu o stopień zabezpieczeń” – wyjaśnia Don Jackson z SecureWorks. „Jeśli dane te są zgromadzone w jednym miejscu, wystarczy jedna luka, aby zdobyć je wszystkie” – dodaje.
Dane dotyczące zdrowia określonych osób są bardzo cenionym artykułem na czarnym rynku, ostrzega Jackson.
Google zapewnia, iż korzysta z bezpiecznego oprogramowania, sprzętu, trzyma się również ściśle określonych zasad bezpieczeństwa, aby gromadzone informacje nie zostały wykradzione.
Do danych tych dostęp ma jedynie niewielka liczba pracowników firmy, zaś do najbardziej tajnych informacji dostęp ma zaledwie kilka osób.
Źródło:
Hacking.pl
Data dodania:
23.05.2008 09:42, przez: ches_ter
Czytano:
2222 razy
Ocena:
- Brak ocen
|
|