Polska przed Trybunałem Sprawiedliwości za "nękanie" TP SA
Decyzja o regulacji przez Urząd Komunikacji Elektronicznej detalicznych cen dostępu szerokopasmowego bez przeprowadzenia przeglądu rynku to główny zarzut Komisji Europejskiej przeciwko Polsce. Przedstawiciele KE poinformowali 18 września br. o pozwaniu Polski przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
Komisja Europejska postanowiła użyć najcięższych dział w sporze z Urzędem Komunikacji Elektronicznej o nadmierne - zdaniem KE - próby wywierania wpływu na działalność Telekomunikacji Polskiej. Do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zostanie skierowany pozew przeciwko łamaniu przez Polskę prawa unijnego w zakresie telekomunikacji.
Głównym punktem spornym są kary nakładane przez UKE na Telekomunikację Polską w związku z jej polityką cenową względem neostrady. Osią konfliktu jest opłata za utrzymanie łącza internetowego, która okazała się wyższa niż w przypadku używania takiego samego łącza jedynie na potrzeby telefonii stacjonarnej. To stało się powodem nałożenia kar na operatora, gdyż w opinii UKE było jawną dyskryminacją użytkowników internetu.
Sposób, w jaki Urząd Komunikacji Elektronicznej, walczy z wysokimi cenami dostępu do internetu nie przypadł do gustu urzędnikom w Brukseli. W przesłanym do Komisji Europejskiej w marcu br. piśmie, Anna Streżyńska - reagując na naciski KE - zapowiedziała, że UKE nie będzie podejmował dalszych prób regulowania cen dostępu do internetu. Broni jednak wcześniejszych działań Urzędu, które prowadzone były na podstawie przepisów przejściowych.
Tę opinię podzieliły także polskie sądy. Mimo to, nie znalazła ona uznania w oczach Komisji Europejskiej, która zarzuca UKE, że naginał przepisy, by znaleźć uzasadnienie dla swoich decyzji względem Telekomunikacji Polskiej. Zdaniem Komisji, UKE mógłby osiągnąć zamierzone cele poprzez regulacje na rynku hurtowym, a nie detalicznym. Dlatego też postanowiła skierować pozew do Trybunału w Luksemburgu.
Jacek Strzałkowski, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej, zapytany przez Dziennik Internautów o stanowisko UKE w tej sprawie, stwierdził, że w świetle obowiązujących w rzeczonym okresie przepisów polskiego prawa, działania podjęte przez UKE były w pełni uzasadnione i miały oparcie w ustawie. Do tego właśnie urząd będzie przekonywał sędziów unijnego Trybunału.
Strzałkowski podkreślił jednocześnie, że od ponad pół roku na Telekomunikacji Polskiej ciążą inne obowiązki regulacyjne, a UKE odstąpił od regulowania cen detalicznych dostępu do internetu zgodnie z żądaniami Komisji Europejskiej. Przedstawiciel urzędu zasugerował jednak, że w przyszłości może być konieczne wprowadzenie ogólnoeuropejskich regulacji rynku detalicznego, by móc zapewnić konsumentów najkorzystniejsze ceny.
Źródło:
Dziennik Internautów
Data dodania:
20.09.2008 18:05, przez: bArT
Czytano:
2006 razy
Ocena:
- Brak ocen
|
|