Joe Stewart, dyrektor firmy SecureWorks, zbadał rynek fałszywego oprogramowania antywirusowego. Poinformował, że roczne dochody cyberprzestępcy zajmującego się sprzedażą takiego oprogramowania mogą sięgać nawet 5 milionów dolarów. Wystarczy, że kontroluje on duży botnet, za pomocą którego nakłania internautów do kupna rzekomego oprogramowania antywirusowego. Dochody przeciętnego przestępcy zamykają się w kwocie 50-200 tysięcy rocznie.

"To zaskakujące, jak wiele ci ludzie zarabiają" - mówi Stwart.

Najbardziej rozpowszechnionym fałszywym oprogramowaniem zabezpieczającym jest Antivirus XP 2008 oraz jego kolejna edycja, Antivirus XP 2009. Są one dziełem rosyjskiej firmy Bakasoftware, która sprzedaje je za pośrednictwem osób rekrutowanych na nielegalnych forach.