Pentagon przyznaje się do włamania
Pentagon poinformował, że przed kilkoma miesiącami cyberprzestępcy włamali się do jego systemu pocztowego. Był to system, którym nie przesyłano żadnych tajnych informacji. Przedstawiciele Departamentu Obrony nie wskazali winnych włamania.
Jawny system pocztowy Pentagonu został szybko wyłączony przez administratorów i przez trzy tygodnie był niedostępny. "Tajny system nie był zagrożony" - powiedział Bryan Whitman, rzecznik prasowy DoD. "Nie doszło do zakłócenia operacji obronnych, a włamanie nie miało wpływu na prace departamentu. Podjęliśmy wszelkie odpowiednie działania i praca systemu została przywrócona" - dodał Whitman.
Pentagon przyznał się do włamania po tym, jak Financial Times ujawnił, że w lipcu hakerzy chińskiej armii włamali się na jego serwery i usunęli stamtąd dane. Chiny zaprzeczają, by brały w tym udział. "Chiński rząd zwalcza przestępczość internetową. Walczy też z hakerami" - oświadczyła Jiang Yu, rzecznik prasowa chińskiego MSZ-u. "Niektórzy ludzie ciągle oskarżają Chiny. To całkowicie bezpodstawne oskarżenia, świadczące o zimnowojennej mentalności" - dodała.
Tym razem Amerykanie nie oskarżają Chińczyków o włamanie do systemu pocztowego. Skądinąd wiadomo, że sieć Pentagonu atakowana jest setki razy w ciągu dnia. Tymczasem Niemcy oskarżyły Chiny o włamanie do sieci kanclerza Niemiec i do niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Źródło:
Arcabit.pl
Data dodania:
06.09.2007 15:05, przez: bArT
Czytano:
2964 razy
Ocena:
- Brak ocen
|
|